Pomysł by zamarynować piersi kurczaka w pesto był pomysłem ściągniętym ze starej książki kucharskiej, z której korzystałam moja mama. Książka choć odrobinę młodsza ode mnie to pomysły w niej dostępne są niekiedy bardzo zadziwiające. Niestety – po kilku latach użytkowania przez moją mamę, sprawiły że książka straciła okładkę. Pamiętam że była w kolorze granatu z jakimiś pomarańczowymi kółkami – jeżeli macie takową w swojej kolekcji i nie zaglądacie do niej – to zacznijcie, bo warto 🙂
Składniki na: Piersi kurczaka marynowane w pesto z mozzarellą
- trzy pojedyńcze piersi kurczaka
- około 140g tartej mozzarelli
- pesto z bazylii
Przygotowanie: Piersi kurczaka marynowane w pesto z mozzarellą
Przygotowanie tego dania, jest bardzo prosty. Wpierw przygotowałam pesto z bazylii zgodnie z przepisem.
Następnie dokładnie obmyłam a następnie usunęłam wszelkie żyłki, kosteczki – oczyście piersi kurczaka tak jak robicie to zazwyczaj. Następnie pokroiłam piersi na kotlety o szerokości około i maksymalnie 2cm grubości.
W misce z przygotowanym wcześniej pesto z bazylii – włożyłam pokrojone na mniejsze kawałki piersi kurczaka i dokładnie wymieszałam, by każdy kawałek by dokładnie „obtoczony” pesto z bazylii. Tak przygotowanego kurczaka włożyłam do lodówki i wyszłam do pracy. Kurczak marynował się około 9 godzin w lodówce.
Po powrocie do domu, wyjęłam piersi kurczaka z marynatą z pesta z lodówki a na kuchenkę postawiłam patelnię grilową – moc pod patelnią ustawiłam na 3 z 6-cio stopniowej skali. Jeżeli nie dysponujecie patelnią grilową, to możecie użyć zwykłej patelni – tylko nie nalewajcie tłuszczu na patelnię, gdyż pesto z bazylii jest przygotowywane z oliwą.
Gdy patelnia była nagrzana ułożyłam kawałki piersi kurczaka i podsmażałam około 3 minut i przeżuciłam kawałki piersi kurczaka na drugą stronę a z wierzchu posypałam tartym serem mozzarellą – można zamiast tartej mozzarelli położyć na wierzchu kawałków kurczaka plasterki sera.
Gdy ser się rozpuścił przełożyłam na talerze i gotowe. Tak przygotowane piersi kurczaka należy podawać od razu po przygotowaniu i spożywać na ciepło.
Smacznego!
Polecam inne przepisy na dania obiadowe:
(No Ratings Yet)
Loading...